Loading

Chlubne wyjątki wśród oscarowych kreacji

Olu: Przyznam, że towarzyszyło mi podobne wrażenie, a dodatkowo domniemani turyści nie sprawiali wrażenia zaskoczonych “niespodzianką”. Co do stylizacji w tym roku – SKORO JUŻ PORUSZYŁEŚ TEN TEMAT 😛 – chyba tylko Taraji P. Henson (“Ukryte działania”) zrobiła na mnie naprawdę pozytywne wrażenie. Umiarkowanie podobała mi się również sukienka Emmy Stone, ale daleko jej było do tej ze Złotych Globów. Większość kreacji jednak wydała mi się zaskakująco niedobrana do figur i typów urody pań. Takie osobne materiałowe byty, które żyły sobie własnym życiem. I nie dziwię się już, że projektanci dopłacają celebrytom za noszenie tych fatałaszków.

Konrad: W tym temacie mogę powiedzieć, że panie miały sukienki w różnych kolorach, a panowie czarno-białe fraki/garnitury/smokingi. Jak dwie epoki kina!

la_la_land_recenzja_para_na_film

Olu: Podoba mi się to skojarzenie, chociaż jednocześnie troszkę mnie niepokoi, bo czy to oznacza, że panowie zatrzymali się ewolucyjnie w latach 50-tych? 😉

Konrad: Yyy, myślę że czas kończyć. Kolejny rok z rzędu nieprzespana noc za mną, ale pierwszy raz w tak doborowym towarzystwie, dzięki któremu na żywo słyszałem bardzo wiele ciekawych opinii o sukienkach, operacjach plastycznych i plotkach z życia gwiazd. Towarzystwo mnie zaskoczyło, bo nie zmrużyło oka i dzielnie dotrwało do rana. Za rok powtórka z tego w gruncie rzeczy nie mającego żadnego znaczenia festiwalu obłudy i próżności?

Olu: Czemu nie! Prawdopodobnie potrzeba przeniesienia sportowych emocji i mentalności kibica na grunt popkultury okaże się silniejsza niż przereklamowany zdrowy sen. Ja również korzystając z okazji pragnę wyrazić aprobatę dla mojego oscarowego towarzysza bezsennej nocy, który pierwszy raz w historii oglądania przez nas czegokolwiek emocjonował się wynikami bardziej niż ja podczas Euro 2016.

Strony: 1 2 3

Top